GRZEGORZ
Cześć, jestem Grzesiek i w piłkę nożną gram od 8 roku życia. Swoją przygodę zacząłem w klubie ZWAR, gdzie przez ponad 10 lat byłem kapitanem drużyny. Chyba ciężko o bardziej odpowiedzialną funkcję w teamie, ale ja i tak całymi latami byłem sfokusowany wyłącznie na piłce. Nie skłamię jeśli powiem, że poza piłką nie widziałem świata, a boisko traktowałem jak swój dom.
Niestety, moje marzenia o karierze piłkarza zawodowego pękły niczym… moje kolano. To właśnie poważna kontuzja (której przez rok nikt zauważył i z którą cały czas grałem mimo bólu) spowodowała, że plany o zawodowej grze w piłkę zostały przekreślone. Czy byłem wkurzony? Tak. W końcu na mordercze treningi i ciężką pracę poświęciłem ponad połowę swojego życia. Zjazdy, spotkania, treningi, wczesne wstawanie, dieta, powrót do domu tylko po to, aby się przespać i setki innych wyrzeczeń poszły się gonić. Kto nie byłby wkurzony?
Na szczęście razem z Maćkiem wpadliśmy na pomysł stworzenia miejsca, w którym będziemy mogli kontynuować naszą pasję, a jednocześnie przekazać wiedzę i doświadczenie młodszym chłopakom. To właśnie WY macie szansę osiągnąć to, czego nam niestety nie uda się już zdobyć. Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy? Kto wie, może za 10-15 lat dostaniemy przyślecie nam selfie z pozdrowieniami z pucharem w ręku? Na to liczymy!
MACIEK
Cześć, jestem Maciek i w piłkę zacząłem grać w wieku… 15 lat (!) Tak, to nie żart. Większość zainteresowanych tym sportem zaczyna swoje treningi jeszcze jako przedszkolny berbeć. Ja jednak zdążyłem pójść do gimnazjum zanim odkryłem, że piłka to coś, co chcę robić na poważnie. Duża w tym zasługa mojego przyjaciela Grześka. To on namawiał mnie żebym spróbował się dostać, a później suszył głowę trenerowi.
Tak czy siak – udało się i to z przytupem, bo już po roku z drużyną ZWAR Międzylesie przeszedłem do Polonii Warszawa. Niestety wskutek niewłaściwego treningu, mojej zawziętości i tego, że nigdy nie chciałem odpuścić, w 2019 roku doznałem poważnej kontuzji. Na tyle poważnej, że skreśliło to moje plany i marzenia o zawodowej grze w piłkę. Ale… pasja nie wybiera! Ja nie doszedłem do powołania do kadry narodowej. Nie zagram na Euro ani Mundialu. Nie znaczy to jednak, że Tobie ma się to nie udać!
Chętnie opowiem Ci jakich błędów nie popełniać, jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę czy które korki wybrać. Moim marzeniem jest usłyszeć kiedyś od jednego z Was – Dzięki chłopaki, dzięki Wam właśnie gram w kadrze narodowej.